poniedziałek, 25 marca 2013

Home, sweet home...


Poniedziałek, początek tygodnia, który zwykle źle się nam kojarzy... Po leniwym weekendzie- czas na prace, naukę i skupienie. Ten semestr na uczelni jednak jest dla nas łaskawy, właściwie nasz tydzień rozpoczyna się we wtorek...za to z grubej rury! Nie zmienia to jednak faktu, że wstaje się nieco łatwiej ze świadomością poniedziałkowego leniuchowania ;)
Nawet towarzyszące nam zwierzaczki dziś nieco uśpione..

Dodatkowo za oknem cudowne słońce! Gdyby tylko nie brak liści na drzewach i śnieg leżący na ulicach, można by pomyśleć że mamy jakieś 20 stopni.
Swoją drogą, podobno wraz z początkiem kwietnia prawie dobijemy do tej temperatury. Też o tym słyszałyście/liście?

Leniwe buziaki
























4 komentarze:

  1. Fajny blog! Śliczne dekoracje ;) Co to za rasa pieska?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy:* A piesek to jack russell terrier

    OdpowiedzUsuń
  3. Najlepszy blog!

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie wiosna ma w końcu zawitać a wraz z nią pewnie, bardziej się odkryjecie ,chociaż to wasze zawoalowanie jest całkiem interesujące i blog coraz lepszy

    OdpowiedzUsuń

Peace & Love